WSD logo

Czystość w dzisiejszym świecie budzi śmiech

Zgodnie z kilku już letnią tradycją nasi klerycy, raz w roku uczestniczą w jednej z sesji w Centrum Formacji Duchowej w Krakowie. Jest to salwatoriański apostolat cieszący się coraz większym zainteresowaniem i uznaniem w całej Polsce. „Centrum Formacji Duchowej (CFD) prowadzone przez salwatorianów i salwatorianki jest katolickim Domem Słowa. W jego murach uczymy się miłości do Słowa Bożego i jak nim żyć na co dzień. Strzeżemy ciszy i formujemy do zasłuchania w słowo Boga. Wierzymy, że jest źródłem życia, jest żywe i skuteczne” – można przeczytać na ich stronie internetowej. Tym razem klerycy z kursu IV i V mogli wyjść na chwilę na pustynię, by lepiej usłyszeć głos Boga.

Prowadzącym sesję o temacie: „Od nieuporządkowania do uczciwości. O życiu i miłości w czystości” był bp Erik Varden – trapista z opactwa Mount Saint Bernard w Anglii, obecnie biskup Trondheim w Norwegii; rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek na temat duchowości. Sama postać prowadzącego zrobiła na wszystkich uczestnikach wielkie wrażenie. Z jednej strony było widać jego ogromną wiedzę, erudycję, a z drugiej prawdziwą radość, pobożność i pokorę. Z pewnością było to pomocne w przyswajaniu trudnych treści, związanych z kwestiami czystości, z którą w dzisiejszych czasach wiele osób ma problem.

W czasie konferencji mogliśmy usłyszeć wiele rozważań zaczerpniętych z Pisma Świętego, ale także wiele historii związanych z patrystyką, w której bp Erik się specjalizuje. Nie brakowało także wielu przykładów z życia, a także praktycznych wskazówek, które mogą pomóc dążyć do uporządkowania i życia w czystości.

Jedną z ważniejszych myśli, którą rekolekcjonista starał się przekazać było pokazanie, że każdy z nas musi odkryć prawdę o sobie. Droga do czystości prowadzi bowiem przez uznanie tego czym jestem. Dopiero gdy uznamy, że jesteśmy niedoskonali, poranieni może się zacząć proces leczenia i dążenia do tego, aby być jednością.

Bp Eryk wskazał także na to, że w perspektywie wiary to co naturalne jest chwalebne. Człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, a więc człowiek ma taką nostalgię, że stanie kiedyś w końcu przed Bogiem i będzie do Niego podobny, będzie boski. Rekolekcjonista zauważył także, że bycie naturalnym jest często paradoksalnie najtrudniejsze.

Miejmy nadzieję, że z tego wyjazdu każdy z nas przywiózł nie tylko liczne notatki zapisane podczas konferencji i osobistych modlitw, ale także, że sam Bóg mógł dotrzeć do naszych serc i po raz kolejny je do siebie nawrócić, abyśmy byli czyści i żyli w Miłości.

Warto zobaczyć