WSD logo

Wielki Post, wielka cisza, wielka miłość…

Wielki Post rozpoczęty. Okres czterdziestodniowej, dorocznej pokuty poprzedza największe święta w kalendarzu liturgicznym Kościoła, czyli Zmartwychwstanie Pańskie. Można powiedzieć, że całe życie osób konsekrowanych jest związane z postem, modlitwą i jałmużną. Jednak nawet młodzi konsekrowani, chcą uczynić okres wielkopostny czasem jeszcze głębszej refleksji nad powołaniem i charyzmatem życia zakonnego. Właśnie dlatego, piątek po Popielcu, poświęciliśmy comiesięcznej praktyce dnia skupienia. Jak co miesiąc, klimat modlitwy i ciszy przeplatał się ze Słowem Bożym, które tym razem skierował do nas o. Krzysztof Kocjan OP, Dominikanin.

Ojciec Krzysztof Kocjan jest specjalistą w zakresie Prawa Kanonicznego i prawnego porządku funkcjonowania Kościoła. Sam przyznaje, że w swojej posłudze nie tylko stwierdza ważność lub nieważność zawieranych małżeństw ale bywa, że pomaga braciom ze wspólnot zakonnych zakończyć tą drogę życia po odpowiednim rozeznaniu Kościoła. Takie stwierdzenie wywołało niejeden uśmiech pod nosem w ławkach naszej seminaryjnej kaplicy. Jednocześnie wszyscy przeżywaliśmy ten wyjątkowy czas w postawie zasłuchania się w kapłana o bogatym doświadczeniu i wiedzy prawnej, która porządkuje najrozmaitsze wymiary działalności apostolskiej. Ojciec Krzysztof nie kończy swojej posługi jako prawnik, ale angażuje się w liczne apostolaty. Obecnie przebywa w Warszawie, ale długi czas posługi apostolskiej spędził na Białorusi w Witebsku. Tam wrastał w społeczność, której duszpasterzował, cały czas czynił dobro dla spotkanych ludzi aż do pewnego dnia zadzwonił telefon od dominikańskiego prowincjała, który prosił o. Krzysztofa o powrót do Polski…

Takie doświadczenie wielkiej zmiany i konieczności posłuszeństwa, zainspirowało naszego prelegenta do podzielenia się swoimi przemyśleniami na temat wartości posłuszeństwa w Kościele i życiu zakonnym. „Chciałbym, abyście zapamiętali, że posłuszeństwo jest drogą łaski i świętości, że jest posłuszeństwo rozumu i woli i każdy z was ma prawo do własnego sądu sumienia i proszę, nie dokładajcie autorytetu Kościoła do wszystkiego co mówicie. Zawsze zostawcie wolność wyboru tym, do których mówicie, bo miłość jest tylko w wolności”- zachęcał prelegent podczas wieczornej, czwartkowej konferencji. Piątek, rozpoczęliśmy od słów „Panie otwórz wargi moje a usta moje będą głosić Twoją chwałę”, aby przez Liturgię Godzin uwielbić Chrystusa w tak szczególny dzień formacji.

Szczytem dnia skupienia była Eucharystia, sprawowana pod przewodnictwem dominikańskiego kaznodziei, który wygłosił homilię. Podkreślił w niej znaczenie chrześcijańskiej ascezy i pogłębionego uduchowienia wielkopostnych praktyk. Co jest więc celem chrześcijańskiej pokuty? Zdaniem dominikanina, celem dorocznych, wielkopostnych ćwiczeń jest miłość. Chrześcijanie (a szczególnie zakonnicy i seminarzyści) podejmują wymagające zadania i krzyże aby nauczyć się bardziej kochać Boga i drugiego człowieka. Chodzi o oderwanie się od smutnych naleciałości egoizmu, tego co nie pozwala spojrzeć czystym sercem na Zbawiciela i ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo Ojca. Tak nakreślony post zainspirował nas, do pełniejszego skorzystania z danego czasu nawrócenia i przemiany serca. Na zakończenie Eucharystii, pozostało nam podziękować o. Krzysztofowi za ukazanie postu, posłuszeństwa i wartości życia zakonnego w tak pozytywnym świetle. Wyrazem tej wdzięczności był drobny upominek złożony na ręce ojca Krzysztofa, któremu życzymy wielu łask Bożych i umiejętności doskonalszego umiłowania pełnionej posługi.

Być może najwymowniejszą modlitwą tego dnia, była cisza, która panowała na całym terenie naszej bagieńskiej wspólnoty. Oby słowa, prywatna modlitwa i myśli, które szepnął do naszych zasłuchanych w ciszę uszu sam Duch Święty, ugruntowały każdego Salwatorianina w tej wyjątkowej i niepowtarzalnej misji, jaką otrzymaliśmy od błogosławionego Franciszka Marii od Krzyża Jordana: „Dopóki żyje na świecie choćby jeden tylko człowiek, który nie zna i nie kocha Jezusa Chrystusa, Zbawiciela świata, nie wolno Ci spocząć!„. Jedno jest pewne: taka formacja, jaką otrzymują młodzi Salwatorianie to klucz do spełnienia tego wielkiego zadania…

Warto zobaczyć