WSD logo

Wtorek I Tygodnia Adwentu

Adwent z Biblią

Ewangelia Mt 4,18-22

Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci: Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.

Rozważanie

Dzisiaj jest już trzeci dzień adwentu – oczekiwania. W słownikach możemy znaleźć różne synonimy tego słowa: „czekać na kogoś lub na coś z nadzieją lub niecierpliwością”, „przewidywać, że coś nastąpi”, „stać się w przyszłości czyimś udziałem”.

Z dzisiejszego fragmentu ewangelii możemy odczytać, że sam Pan Jezus oczekiwał czegoś od tych, których powoływał. Zapraszał ich do pewnej misji. Jaka musiała być moc w Jego słowie, że ci młodzi ludzie zostawili rodziców, rodziny, swoje interesy, swoje plany, kalkulacje, aby pójść…, aby pójść za Nim. Bóg powołuje różnych ludzi, w różnych czasach, okolicznościach, często takich, którzy w oczach świata niewiele znaczą. A dziś okazuje się, że właśnie tacy ludzie, jak dzisiejszy patron św. Andrzej, męczennik za wiarę, zasiali ziarno słowa Bożego po całym ówczesnym świecie i można powiedzieć, że tego oczekiwał od nich, a dziś oczekuje od nas – Jezus.

  • Na ile sam spodziewam się, że Jezus oczekuje czegoś ode mnie?
  • Na ile, podejmując decyzje, inicjatywy, zwracam się ku Niemu – Bożemu Słowu?
  • Jakie proporcje zajmuje w moim życiu modlitwa i aktywność na rzecz Bożej Ekonomii Zbawienia?