Zaraz po naszym powrocie z ferii w Seminarium rozpoczął się dzień skupienia. Poprowadził go dla nas ks. Józef Tarnówka SDS, obecny duszpasterz w mojej rodzinnej parafii w Bystrej, a także były wykładowca filozofii w WSD w Bagnie, specjalista od duchowości salwatoriańskiej, kierownik duchowy i rekolekcjonista. Tematem wybranym przez prowadzącego było zagadnienie wolności, które rozwinął w oparciu o wybrane fragmenty z Księgi Wyjścia.
Dzień skupienia składał się z trzech konferencji, w czasie których ksiądz Józef podzielił się z nami swoimi refleksjami opartymi o bogate doświadczenie duchowe i filozoficzne. Oprócz tego wygłosił do nas kazanie podczas wspólnej Mszy Świętej. Resztę czasu spędziliśmy na osobistej modlitwie w ciszy i medytacji.
Podczas konferencji wysłuchaliśmy nauki o tym, że prawdziwa wolność musi być rozumna, i aby zaistniała wymagany jest porządek moralny, do którego dochodzimy poprzez odkrywanie prawdy i dobra. Nie możemy domagać się swojej wolności egoistycznie, ale powinniśmy brać również pod uwagę wolność innych ludzi.
Ksiądz Józef wyjaśnił nam także pozornie nieistotne dla dzisiejszego człowieka fragmenty Księgi Wyjścia, w których znajdują się bardzo szczegółowo opisane zasady kultu Bożego. Zwrócił uwagę na to jak ważne w naszym życiu duchowym są szczegóły, bo właśnie troska o nie w relacji z Panem Bogiem wyraża nasz szacunek i miłość do niego. Każde zdanie w Piśmie Świętym ma wielką głębię, która nieraz jest przed nami ukryta. Ks. Józef pomógł nam w zrozumieniu kilku fragmentów, na przykład tego, że wykonanie złotego siedmioramiennego świecznika palącego się stale przed Bożym przybytkiem jest obrazem tego jak powinna wyglądać nasza modlitwa.
Osobiście bardzo się cieszę, że ks. Józef zdecydował się na taką tematykę. Myślę, że kwestia wolności jest dzisiaj niezwykle ważna, a jednak tak często błędnie rozumiana. Ponadto bardzo zainteresowała mnie zaprezentowana interpretacja fragmentów Księgi Wyjścia, ponieważ bardzo rzadko zwraca się na nie większą uwagę, a przecież jest to tekst natchniony. Podsumowując był to bardzo dobry czas, który pozwolił nam wyciszyć się, wejść ponownie w rutynę życia seminaryjnego po tygodniowej przerwie i dobrze rozpocząć nowy semestr na studiach.